Są takie miejsca, z którymi mam problem, powszechnie uznawane za interesujące, warte odwiedzenia, oferujące niespotykane gdzie indziej atrakcje, a mnie jakoś nie poruszają aż tak, jak innych. Nie mogę powiedzieć, że rozczarowują, ale przygotowując się do wyjazdu, czytając przewodniki oczekuję czegoś więcej, wyobrażam sobie to inaczej, niż widzę na miejscu.
Tak jest też z Pragą. Mam tu bliżej niż do Warszawy, więc trudno byłoby tego faktu nie wykorzystać, a jako że nie lubię oceniać niczego po pierwszym kontakcie, więc dałam jej szansę kilkukrotnie.
Stolica Czech niewątpliwie ma wiele do zaoferowania. Most Karola na Wełtawie, łączący dzielnice Malá Strana i Staré Město będący jednym z najsłynniejszych i najczęściej odwiedzanych miejsc w tym mieście. Staromestske Namesti – Rynek Staromiejski, który otaczają wiekowe kościoły i kamienice. Główną atrakcją Rynku jest zegar astronomiczny – Orloj składający się z trzech części: astronomicznej (pokazującej położenie ciał niebieskich), kalendarzowej (z medalionami reprezentującymi miesiące) oraz animacyjnej (z ruchomymi figurkami dwunastu apostołów). Hradczany – dzielnica, która powstała w XIV w. siedziba czeskich królów, a obecnie – prezydenta. Zamek Praski – kompleks pałaców, kościołów, obwarowań, średniowiecznych wieżyczek, uliczek i katedry rozciągający się na powierzchni 45 hektarów wokół trzech dziedzińców. Bazylika św. Jerzego wyróżniająca się widocznymi z daleka dwiema wieżami, które tylko z pozoru są identyczne. Prawa (południowa) nazwana Adamem jest jednak szersza od lewej (północnej), która nazwana jest Ewą. Złota Uliczka szereg maleńkich, kolorowych domków, dobudowanych w XVI wieku do wnęk murów obronnych Zamku Praskiego. Początkowo mieszkali w nich strzelcy zamkowi (nad domkami biegnie korytarz obronny), później rzemieślnicy, handlarze a z czasem głównymi mieszkańcami Złotej Uliczki stała się biedota i cyganeria. Katedra św. Wita, Wacława i Wojciecha robiąca niesamowite wrażenie z zewnątrz, a jeszcze większe wewnątrz. Katedra – siedziba arcybiskupów praskich oraz prymasa czeskiego jest postrzegana jako najbardziej święte miejsce w Czechach. Znajdują się tutaj relikwie wielu świętych m.in. Wita, Wacława, Wojciecha, Jana Nepomucena.
Podsumowując z jednej strony przepiękna architektura, która zachwyca, a z drugiej tłumy, nieprzebrane tłumy turystów, które odbierają mi radość poznawania. Podobno Praga najbardziej zachwyca w porannej jesiennej mgle – takiej jeszcze nie widziałam. Będę musiała spróbować i może wtedy zmienię zdanie.
zdjęcia wykonałam w lipcu 2011 r. oraz we wrześniu 2014 r.